sobota, 29 marca 2008

Strefa Alternatywna

Nawiązując do poprzedniego posta.

Jak już pisałem na forum “Magazynu Fantastycznego”, wygospodarowaną kosztem bloku komiksowego przestrzeń, przeznaczyłem pod “Strefę Alternatywną”. W kilku zdaniach wyjaśnię dlaczego.

Często dostajemy teksty, które bardzo trudno sklasyfikować. Czasem nawet jest to wręcz niemożliwe. Niby aspirują do miana fantastyki czy horroru, ale czegoś im brakuje i choć są dobrze napisane, autorzy zazwyczaj dostają informację, że opowiadanie nie zostało zakwalifikowane, gdyż według naszego uznania jest w nim zbyt mało fantastyki. Niekiedy taki teks idzie, gdyż wydaje nam się, że jego zablokowanie zuboży naszą, nie tak znowu bogatą literaturę. Prawie zawsze taki tekst, i to nie tylko u nas, ale także u konkurencji wywołuje sporo, przeważnie negatywnych emocji.

Pomyślałem więc, że dobrze byłoby mieć taką strefę buforowa, gdzie tego typu opowiadania bez większego halo znajdą swoje miejsce i gdzie będą oceniane ze względu na swe przymioty (lub ich brak), a nie z faktu czy są, czy też nie są fantastyczne, co zresztą często jest kwestią ich subiektywnego odbioru.

Drugi powód jest może nieco bardziej kontrowersyjny. Otóż istnienie takich tekstów świadczy o tym, że przynajmniej część twórców fantastyki ma silny imperatyw produkowania literatury głównonurtowej (w znaczeniu potocznym). Otóż chciałbym im udostępnić miejsce, gdzie takie teksty mogą pokazać swoim czytelnikom.

Oczekuję większej niż dotychczas reakcji na 12 numer "MF" i zajęcia przez czytelników jednoznacznego stanowiska w tej kwestii. Jeśli pomysł się spodoba, zostanie stałym elementem "Magazynu Fantastycznego" na wiele numerów. Jeśli nie, wyleci z hukiem po numerze 13 :)