środa, 27 grudnia 2017

Wilq - Superbohater.

„Wilq”. Bartosz Minkiewicz, Tomasz Minkiewicz.


Wywodzi się z „Produktu” i  jest szczytowym osiągnięciem polskiego komiksu początku nowego tysiąclecia. Wszystko jest w nim wyjątkowe, trochę zwariowane i trochę na opak.

„Wilq” jest jednocześnie komiksem superbohaterskim i pastiszem gatunku. Bohater zajmuje się typową dla swojej roli działalnością, czyli obroną miasta przed złoczyńcami, potworami, szalonymi naukowcami i superłotrami, ale sposób w jaki to robi i metody jakich używa, różnią go zdecydowanie od klasycznych pierwowzorów.

Największą siłą komiksu są inteligentne scenariusze zakończone wyraźną, zazwyczaj zaskakującą puentą oraz ocierające się o absurd dialogi. Dotyczą one często spraw codziennych, wokół których toczy się życie twórców, przeczytanych lektur, głośnych filmów, telewizyjnych programów przyrodniczych i edukacyjnych, bieżących wydarzeń społecznych i politycznych. Autorzy nie silą się na głębokie analizy, ograniczają się raczej do trafnych uwag i ciętych ripost. Wszystko może stać się tematem komiksu, wątkiem przewodnim zwariowanych dialogów czy celem interwencji superbohaterów.
Autorzy mają doskonały słuch językowy i wiele zabawnych fraz z życia potocznego zyskało w komiksie drugie życie, a kilka fraz z ich komiksów trafiło do słownika miłośników komiksu.
Rysunki w „Wilqu”, nawiązujące do stylistyki Butenki, ale wzbogacone o fantastyczne ujęcia, niebanalne kadrowania, zaskakujące perspektywy, są jedną z najlepszych rzeczy, jakie przytrafiły się polskiemu komiksowi w ciągu ostatnich 25 lat.

Lektura tego komiksu to wspaniała zabawa, ale i wymagająca przygoda intelektualna.

Tekst ukazał się w czasopiśmie "Fantom" nr 4/2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz